wtorek, 27 listopada 2012

Miny kierunkowe - użycie w airsofcie

Naczelny WMASG.pl, Regdorn, zapytał mnie w sierpniu, czy nie zrobiłym testu video min kierunkowych dla vortalu. Zgodziłem się ochoczo.

I dopiero wczoraj udało mi się skończyć ten materiał. Opóźnienie powstało w wyniku wielu czynników. Okazało się, że coraz trudniej jest mi namówić airsoftowców do współpracy (zaznaczam, że to wolontariat). W efekcie pierwsze terminy w Gliwicach odpadły. Podczas wypadu do Warszawy czterech chłopaków znalazło czas i pomogło (dzięki Awful, Hubca, Robson, Xasistis), lecz problemy techniczne i czasowe sprawiły, że nie udało się nagrać całości. Projekt znów czekał. Aż w końcu dwóch kolegów z Gliwic zaoferowało swój czas (dzięki Lamberdt i Red) i nagraliśmy brakujące elementy z aktorami.

Nie był to jednak koniec problemów. Szykując się do nagrania fragmentu w 'studiu' (czyli w domu) w rozmowie z Regdornem ustaliłem, że trzeba zmienić charakter materiału z testu na poradnik, ponieważ... testowane miny okazały dość nietrafionym produktem, a ani ja, ani Naczelny nie chcieliśmy krytykować bez opamiętania kogoś, kto próbuje na naszym podwórku robić coś dobrego (rozwijanie polskiej produkcji asortymentu do asg).

Pozostało przerobić niemal skończony już program i... dopadła mnie niemoc. Nie lubię rozgrzebywać gotowych rzeczy. W końcu po ponagleniach Regdorna kopnąłem się w dupę, przerobiłem scenariusz, Szara dograła trochę narracji i zmontowałem materiał ostatecznie.

Bardzo jestem ciekaw opinii o Szarej przed kamerą. Mnie się bardzo podoba, ale jestem nieobiektywny :) A jak wam przypadła do gustu pani Prezenterka?


poniedziałek, 8 października 2012

LARP Wiedźmin

W czerwcu wraz z żoną i córką pojechaliśmy do Byczyny na larpa Wiedźmin. Spodobał mi się gród (zbudowany pod kątem turystów i pokazów rycerskich) i niewielka odległość od domu. W trakcie rozmów z orgami wyszło, że są chętni na to, bym nakręcił relację. Na co się chętnie zgodziłem. Wtedy jeszcze myślałem, że filmowanie larpów jest fajne (heh).

No i po 4 miesiącach odkładania w końcu zmontowałem materiał w 6 minut relacji i 3 minuty opowieści znajomego, Endera, o swoich przygodach.

Film zadedykowałem świętej pamięci Alice, która mając 18 lat umarła we śnie z przyczyn naturalnych (o ile można mówić o naturalnej śmierci kogoś tak młodego). Alice jest na filmie w części zabawa. Chyba lepiej trafić nie mogła, bo za życia uwielbiała zabawę i młodzieńcze szaleństwa.



W filmie wykorzystałem muzykę z obu gier Wiedźmin. Orgowie LARPa pytali o zgodę i ją otrzymali, więc czuję się rozgrzeszony.

Sam LARP był w moim odczuciu nieco nudny. Wieczorem w sobotę tuż za murem zaserwowano nam 'klimatyczny' koncert muzyki biesiadnej. I można by tą wpadkę przemilczeć, gdyby nie to, że wokaliści absolutnie nie umieli śpiewać. Drugiego dnia właściciel grodu przeszedł sam siebie i... zaczęły się prace przygotowujące gród do pokazów dla turystów. W efekcie LARPowcy szybko skończyli zabawę i czmychnęli.